[ Pobierz całość w formacie PDF ]

więcej nie pragnę tylko tego, by to naprawić, ale nie mam tyle sił.  Pogładziłam kciukiem policzek
Jeremiaha, po czym sięgnęłam po jego dłonie i podniosłam je do ust.  Obiecałam, że dam ci wszystko,
czego zapragniesz i dotrzymam słowa  ciągnęłam, po czym pocałowałam jego dłoń i pozwoliłam, by
spoczęła mi pod szyją.  Możesz mi wierzyć, nie jestem taka krucha, na jaką wyglądam.
Przełknął ślinę, patrząc na swoją własną, wielką dłoń, którą obejmował mi gardło. Poprawił uchwyt,
a ja przechyliłam głowę, nie przerywając jednak kontaktu wzrokowego. Tym razem trzymałam ręce przy
bokach, a Jeremiah przyglądał się, jak jego ciemna dłoń kontrastuje z moją bladą szyją. Gdy w końcu
podniósł na mnie wygłodniały wzrok, w odpowiedzi moje biodra zapłonęły.
 Wez mnie, panie  szepnęłam i dosłownie zobaczyłam, jak te słowa przełamały ostatnią linię oporu
Jeremiaha.
Bez słowa porwał mnie w ramiona i wyniósł z gabinetu, bezszelestnie przechodząc korytarzem do
pobliskiej, wielkiej sypialni. Posadził mnie obok łóżka, a potem zatrzasnął i zamknął drzwi. W milczeniu
obserwowałam jego poczynania, oczekując na rozkazy.
 Zdejmij całe ubranie i uklęknij przy łóżku.
Poczułam ulgę w całym ciele i radosne podniecenie. Przed oczami stanęły mi chwile, gdy po raz
pierwszy usłyszałam ten głos, tę rozkazującą moc, która biła od każdego słowa. Jeremiah mógłby czytać
encyklopedię, a ja i tak zrobiłabym się mokra. Kiedy jednak mierzył mnie takim spojrzeniem, zaczynałam
się palić żywcem. Nie uciekając od tego wzroku, powoli rozpięłam koszulę i strząsnęłam ją z siebie
ruchami ramion. Opadła luzno na podłogę tuż za mną. Potem zabrałam się do spodni, luzny materiał
spłynął do moich stóp i uformował małą kałużę, z której wyszłam.
Jeremiah omiótł mnie szybkim spojrzeniem, po czym pokręcił głową.
 Powiedziałem: całe ubranie.
Moje tętno przyspieszyło, ale sięgnęłam za plecy, by rozpiąć stanik. Zciągnęłam ramiączka z rąk
i drżąc odsłoniłam przed nim piersi. W moim brzuchu zabulgotał płynny ogień. Niemal czułam, jak
Jeremiah pieści wzrokiem moje ciało, które drżało z pragnienia w odpowiedzi na jego pożądanie. Gdy
usunęłam cieniutką powłokę tkaniny z piersi, chłodne powietrze w okolicy moich już stwardniałych
sutków przyprawiło mnie o westchnienie. Stanik wylądował na ziemi, obok porzuconej koszuli.
Przełknęłam ślinę i zaczepiłam kciuki o gumkę majteczek, po czym powoli zsunęłam je z ud. Gdy
wypięłam tylną część ciała, Jeremiah wydał z siebie pełen aprobaty odgłos, więc kontynuowałam ten
ruch i prawie dotknęłam rękami podłogi, zanim w końcu pozbyłam się zwiewnego materiału. Prostując
się, zobaczyłam, że Jeremiah mnie obserwował z zachwytem w oczach przyprawiło mnie to o cudowny
wstrząs.
 Jesteś taka piękna  szepnął, a ja zarumieniłam się z rozkoszy.
Zbliżył się do szafki nocnej i sięgnął za drewniany mebel, by wyciągnąć stamtąd bardzo kosztowną
na oko czarną papierową torbę z uszami. %7ładen napis nie wskazywał na to, jaka mogła być zawartość
torby, więc z ciekawością patrzyłam, jak stawia ją na stoliczku.
 Na łóżko, masz być na czworakach!
Otworzyłam szerzej oczy, z trudem oddychając. W tej pozycji musiałabym całkowicie się odsłonić
i wydać na jego łaskę. Nagość, a zwłaszcza rozbieranie się przy innych ludziach wciąż jeszcze były dla
mnie czymś nowym, ale wzrok Jeremiaha nie dopuszczał protestów. Sztywno wdrapałam się na wysokie
łóżko, ani na chwilę nie przerywając kontaktu wzrokowego. Myśl o tym, że będę musiała oddać mu
najbardziej intymne zakamarki, by potraktował je tak, jak tylko zapragnie, była trudna  całe moje ciało
oblało się rumieńcem  ale Jeremiah wydawał się zadowolony tym, co zobaczył. Potrząsnął torbą.
 Zgadniesz, co jest w środku?
Dzwięk wskazywał na jakieś grzechoczące przedmioty, ale umysł mnie zawiódł.
 Bielizna?  zaryzykowałam, chociaż doskonale wiedziałam, że to z pewnością nie jest cała
prawda.
Jeremiah uśmiechnął się, lekkie wykrzywienie jego warg przyprawiło mnie o drżenie. Naprawdę jest
piękny, kiedy się uśmiecha, pomyślałam, patrząc, jak Jeremiah wyciąga z torby kolejne przedmioty.
 Kupiłem je z myślą o tobie  powiedział, ustawiając je na stoliku.
Mój umysł początkowo odmówił zrozumienia tego, co zobaczyłam& Jeremiah wyciągnął skórzane
kajdanki i odłożył je na bok. Przez chwilę wpatrywałam się w czarną skórę, a potem w plastikowe
przedmioty ustawione na wierzchu drewnianego stolika. O mój Boże& Nie miałam zbyt bogatych
doświadczeń erotycznych, ale chociaż nie znałam nazw większości tych rzeczy, to jednak domyślałam się,
do czego mogą służyć.
Jeremiah wyciągnął wąski, ciemny plastikowy przedmiot i mały pojemnik z przezroczystym
lubrykantem, po czym przesunął się za mnie.
 Patrz naprzód  rozkazał, bo wciąż odwrócona, nie spuszczałam go z oczu.
Drżąc z niepewności, popatrzyłam przed siebie. Niewiedza, co nastąpi, wywoływała we mnie lęk,
ale gdzieś w głębi nie mogłam się doczekać. Odkąd poznałam Jeremiaha, widziałam i doświadczyłam
rzeczy, które nie mieściły się w moich najdzikszych marzeniach, i coś mi mówiło, że znów się nie
zawiodę. Mimo to, podskoczyłam, gdy położył mi rękę na plecach. Usłyszałam wtedy jego niski śmiech.
Bardzo seksowny.
 Jesteś taka piękna  wyszeptał, głaszcząc mnie po nogach, a potem po wnętrzach ud.  I wydana na
moją łaskę. To mi się podoba. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • domowewypieki.keep.pl