[ Pobierz całość w formacie PDF ]
początku chodziło wyłącznie o Philippe a, a umieszczenie go w jednej grupie z czterema innymi, to
tylko zasłona dymna.
Do tego momentu Harvath wszystko rozumiał.
- Dobra, w takim razie załóżmy, że czterej pozostali nie liczą się dla naszych celów. Wciąż
jednak nie mamy pojęcia, kto stoi za Roussardem.
- Przynajmniej na razie.
- Nie kapuję.
Troll popatrzył na Harvatha i uśmiechnął się.
- W jednym się zgadzamy: ktoś Philippe owi pomaga. Kimkolwiek jest ta osoba&
- Albo organizacja wtrącił Scot.
- Albo organizacja. Więc kimkolwiek ona jest ,wystawiła Philippe owi najpierw ciebie, a teraz
mnie.
- Zgoda.
- W takim razie rozbijmy to na mniejsze, najbardziej logiczne elementy. Troll był mistrzem
w analizowaniu informacji, a teraz znalazł się w swoim żywiole. Najprawdopodobniej Philippe nie
dysponował ani znajomościami, ani funduszami, żeby samodzielnie zorganizować na mnie atak. Ktoś
musiał nagrać mu kontakty i zapłacić za przygotowania.
- I wykorzystał ludzi mówiących po arabsku dodał Harvath.
- Co w Ameryce Południowej znacznie zawęża pulę.
- Chyba, że sprowadzono ich z zagranicy specjalnie na tę akcję.
Troll pokiwał głową.
- Niewykluczone. Ale całość wymagała sporo zachodu. Ktoś musiał zdobyć broń, helikopter,
chętnego pilota. Najprawdopodobniej przeprowadzono inwigilację. Nawet jeśli samych zbirów
ściągnięto z zewnątrz, musieli mieć na miejscu pomoc. I to pomoc kogoś, z kim ludzie stojący za
Philippe em mieli uprzednie kontakty i komu mogli zaufać.
Harvath słuchał, wpatrując się w niego uważnie.
- Jest coś jeszcze mówił Troll. Sprawa najważniejsza.
- Jaka?
- Pieniądze. Cała operacja musiała sporo kosztować. Philippe i reszta nie mogli sobie ot, tak
wkroczyć do Brazylii z taką ilością gotówki w walizce Brazylijczycy bardzo poważnie traktują walkę
z praniem brudnych pieniędzy. Potrzebne byłoby więc pośrednictwo&
- Banków wtrącił Harvath.
Troll znów pokiwał głową.
- Myślisz, że można by namierzyć tę organizację, śledząc transakcje bankowe?
Karzeł złożył dłonie w piramidkę i zamyślił się.
- Gdybyśmy wiedzieli, z pomocy jakiej grupy albo osoby korzystał Philippe tu, na miejscu,
myślę, że dałoby się to zrobić.
- Czego ci potrzeba? Harvath starał się ukryć entuzjazm.
- Dwóch rzeczy. Po pierwsze, gotówki. Sporo gotówki. Musisz odmrozić znaczną sumę na
moich kontach. Spróbuję zdobyć na rynku informację o tym, kto pomógł Philippe owi w Brazylii, a
żeby dowiedzieć się szybko, będę musiał zapłacić ekstra. Handlarze, do których się zgłosimy,
natychmiast wyczują krew w wodzie i zaczną się zastanawiać, czy nie mogliby sprzedać tych
informacji komuś innemu za więcej. Dlatego musimy od razu zaoferować taką sumę, żeby bali się
szukać innych kontrahentów.
- A druga rzecz?
- Kiedy natrafimy na trop, trzeba działać. Będę potrzebował znacznie większych
komputerowych mocy obliczeniowych, niż mam teraz.
- O ile większych?
Troll popatrzył na niego i odparł:
- Masz w Agencji Bezpieczeństwa Narodowego albo CIA znajomych, którzy wiszą ci
przysługę?
98
Harvath miał znajomości zarówno w Agencji Bezpieczeństwa Narodowego, jak i w CIA.
Ostatnio nawet brał kąpiel w saunie z dyrektorem CIA. Coś mu jednak mówiło, że gdyby zwrócił się
w tym momencie o pomoc do kogokolwiek z obu agencji, narobiłby sobie jeszcze większych
problemów.
Prosząc Trolla o dokładniejsze określenie potrzebnych mocy obliczeniowych, uświadomił
sobie, że także kilka innych agencji dysponuje odpowiednim sprzętem. Wśród nich Narodowa
Agencja Wywiadu Geograficznego, czyli National Geospacial Intelligence Agency, w skrócie NGA.
Znana wcześniej pod nazwą Państwowej Agencji Kartografii i Zdjęć Satelitarnych, NGA
stanowiła jedną z głównych pomocniczych agencji wywiadowczo-operacyjnych Departamentu
Obrony. Miała też do dyspozycji potężne zasoby komputerowe, a tak się składało, że pracował w niej
jeden z dobrych znajomych Harvatha, Kevin McCauliff.
Obaj byli członkami nieformalnej grupy pracowników federalnych, którzy trenowali wspólnie,
przygotowując się do corocznego Maratonu Piechoty Morskiej w Waszyngtonie.
Kevin pomógł już Scotowi w ściganiu terrorystów odpowiedzialnych za zamach czwartego
[ Pobierz całość w formacie PDF ]