[ Pobierz całość w formacie PDF ]
po wzgórzach.
Marsz do Greavey i odpoczynek przy wodospadzie rzeczywiście dobrze nam zrobiły,
bowiem znowu poczułam się normalnie. Kiedy wróciłam do domu, zastałam Dorę siedzącą w
naszej kuchni.
Gdzie jest Felice? zapytałam.
Bolała ją głowa, więc położyła się spać. Chodzmy do mnie, właśnie przygotowałam
kolację.
Zgodziłam się chętnie i już za chwilę siedziałam wygodnie w fotelu, ze szklanką sherry w
ręku.
Odpręż się, kochanie, jesteś taka spięta powiedziała Dora.
Z ulgą sączyłam swojego drinka, podczas gdy ona nakrywała do stołu. Pokój był bardzo
przyjemny, jego białe ściany kontrastowały z dębowymi belkami na suficie i meblami
panowała tu prawdziwie rodzinna atmosfera.
Opowiedz mi o waszym wyjezdzie poprosiła Dora, gdy siedziałyśmy już przy stole.
Interesowało ją wszystko: Cornellowie, dom, ich przyjaciele, ogród. Najbardziej jednak
dopytywała się o obraz Felice, który wisiał w pokoju Williama.
Opisz mi go zażądała.
Chyba pamiętam ten obraz. Mówisz, że sprawiał raczej przyjemne wrażenie?
Tak, w pewnym sensie. Pomijając tylko opuszczoną łódz. Dlaczego mama tak uparcie
maluje puste łodzie?
Skończyłyśmy jeść i Dora wstała od stołu.
Usiądz tutaj, kochanie wskazała mi wygodny fotel i nie ruszaj się stąd. Skoczę tylko
do Felice zobaczyć, czy przypadkiem czegoś nie potrzebuje.
Usiadłam więc w fotelu i spróbowałam się odprężyć. Przymknęłam oczy i na chwilę się
zdrzemnęłam, a kiedy ponownie je otworzyłam, Dora przygotowywała właśnie kawę.
Dzwonił Philippe, kiedy robiłam Felice drinka. Opowiedział mi o tym, jaka byłaś
wczoraj odważna, ratując tę dziewczynkę. Wybiera się do nas.
To był tylko naturalny odruch skwitowałam jej słowa.
Czy opowiedziałaś o tym Felice?
Nie, Philippe nalegał, abym nic jej nie mówiła. Lindsay, czy zdajesz sobie sprawę, że
Felice jest o niego zazdrosna? Przyzwyczaiła się do myśli, że pewnego dnia możesz ją
opuścić dla Rogera, ale tylko dlatego, że wie, że dalej byście się o nią troszczyli.
Ma jeszcze ciebie odpowiedziałam, zanim zdążyłam się zastanowić nad swymi
słowami.
Jestem na drugim miejscu stwierdziła. Zawsze byłam na drugim miejscu, nawet mój
mąż ożenił się ze mną w chwili słabości.
Jestem pewna, że to nieprawda.
Ale on dla mnie też nie był pierwszym. Byłam zakochana w Leslie m Outhwaicie.
Wszystkieśmy się w nim kochały; ja, Felice i inne dziewczyny.
Czy Leslie Outhwaite jest siostrzeńcem Dicka? A która z was została jego szczęśliwą
wybranką?
%7ładna, on umarł.
A jak to było z mamą i moim ojcem? Dora uśmiechnęła się szeroko.
Wiesz, jaki był Con. Gwałtowne zaloty i małżeństwo. Kochał twoją matkę do
szaleństwa... Felice też go kochała, wiem o tym, była też bardzo lojalna. Potrzebowała
wsparcia, opieki i Con jej to zapewnił. A poza tym, wierzył w jej talent.
Nie powiedziała mi nic nowego, doskonale zdawałam sobie sprawę, co czuli do siebie
Felice i Con.
Naszą rozmowę przerwał przyjazd Philippe a. Dora wyszła do kuchni, aby przygotować
mu kawę i zostaliśmy sami.
Martwiłem się o ciebie pochylił się i pocałował mnie w policzek. Mam nadzieję, że
się nie przeziębiłaś?
Oczywiście, że nie. Byłam tylko trochę zmęczona i Dora zaprosiła mnie do siebie.
Przez cały czas mnie rozpieszcza dodałam, gdy wróciła z kuchni.
Chyba pójdę zobaczyć co u Felice powiedziała.
Dora jest jak zwykle bardzo taktowna. A jak się czuje Felice?
Położyła się do łóżka, bo rozbolała ją głowa. Spojrzał na mnie zamyślony.
Czy to nie jest mały protest z jej strony? Po prostu reakcja na nasz wspólny wyjazd?
Nie sądzę odpowiedziałam bez przekonania, bo trafił znowu w samo sedno.
Philippe wypił kawę i ponownie napełnił filiżankę.
Jenna poprosiła mnie, abym pojechał z nią na Węgry do kliniki. Zrobiła awanturę, kiedy
jej odmówiłem.
Wiecznie robi awantury.
Chyba mi nie uwierzyła, kiedy powiedziałem, że muszę jechać do Londynu. W każdym
razie jestem pewien, że Roger będzie jej towarzyszył.
A czy ty miałbyś ochotę jechać? Spojrzał w bok.
Miałem wrażenie, że zaproponowała to z grzeczności Grzeczności! wybuchłam.
Ona nie dba o grzeczności. Potrzebuje uwagi, opieki, miłości i całkowitego poświęcenia.
Tak jak większość kobiet stwierdził rozdrażniony. Szkoda, że nie możecie być
przyjaciółkami.
No dobrze poddałam się. Doszliśmy do porozumienia.
Zwietnie. Jenna jest na straconej pozycji, ten wypadek zrujnował jej życie.
I doprowadził do śmierci mojego ojca. Philippe podniósł się.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]