[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Trudno od razu przypisywać obcym Kosiskom i naszemu funkcję -kapłana pary bogów  Dioskurów. Kobiece włosy
królów miały
114 Zob. przyp. 112; Slownik Staropolski, t. III, Wrocław 1960-1962, s. 358 (Koszyszczko).
116 Kosisko (od kosy) proponował J. Karłowicz w recenzji pracy T. Wojciechowskiego, O Piaście i piaście,  Wisła",
10, 1896, s. 149. Zob. także: S. Schneider, W sprawie Piasta, Ziemowita, KH, 21, 1907, s. 591 n.
116 F. SÅ‚awski (jak przyp. 104), s. 517.
117 J. de VrieSj Das KSnigtum bei den Germanen,  Saeculum", 7, 1956, s. 297 n.
121
^przecież z pewnością kultowo-magiczne znaczenie. Były przywilejem dynastów i sprawujących władzę rodów.
Zgodnie z zasadą  du-ces ex virtute reges ex nobilitate" najwyższa godność pozostawała w rękach  królewskiego"
rodu, a wymowny jej znak  haddr" lub  kosy" świadczył o posiadaniu przez rządzących  Heil"  pomyślności
wiążącej się z dynastią118.
Bardzo ponętnie brzmi przypuszczenie ustalające powiązanie między kobiecymi, sięgającymi ramion włosami władców
a szeroko rozumianym kultem trzeciej funkcji. Ich właściciel jako osoba szczególnie zbliżona do sił natury umie
zapewnić swoim poddanym urodzaj, obfitość wszelkich dóbr. Ta wizja jest żywa w większości legend dynastycznych.
Z tym kontekstem interesująco współgra zauważany proces obejmowania całej dynastii nazwą utworzoną na bazie
pojęcia  *kosa". Idzie zapewne o przerzucenie pomyślnego miana na wszystkich przedstawicieli rządzącego rodu.
Wypełnione, jak się należy domyślać, wolicjonalnymi treściami imię znajdywało dla siebie bezpośrednie odbicie w
rzeczywistości. Z zabarwionego drwiną opisu ostatniego z Merowingów pióra Einharda wyłania się postać króla
tonącego we włosach i z brodą sięgającą kolanllł. O tym, że  reges criniti" zasługiwali na swój tytuł, przekonują liczne
przekazy literackie i ikonograficzne 12°. Specjalnie uÅ‚ożona fryzura byÅ‚a niezbÄ™dnym skÅ‚adnikiem królewskiej sylwetki
i królewskiej godności   ut regum istorum mos est crinitum flagellis per terga dimissis"  pisze Grzegorz z Tours m.
Nie zrezygnował z tej naturalnej oznaki najwyższego urzędu Chlodwig, przyjmując chrzest. Naoczny świadek, opisując
głównego bohatera uroczystości, zauważa między innymi:  crinis nutritus sub caside" 122. Określenie,  reges criniti",
chociaż
118 R. Wenskus (jak przyp. 44), Exkurs, Hsndinos und sinistus. Bemerkungen żur Ent-stehung des Heerkónigtums, s.
576-582. Zasada wybierania władcy z królewskiego rodu obowiązywała też w Słowiańszczyznie. Zob.: F. Graus,
Kirchliche und hcidnische (magische) Komponenten der Stellung der Pfemysliden [w:] Siedlung und Verfassung
Bóhmens in der Friihzeit, eds. F. Graus, H. Ludat, Wiesbaden 1967, s. 149 n.; P. E. Schramm, Herrschaftszeichen und
" Staatssymbolik. Beitrage zu ihrer Geschichte vom dritten bis zum sechzehnten Jahrhundert, t. I., Stuttgart 1954, s. 124
nn.
119 Einhardi Vita Karali Magni, cap. l, ed. G. Waitz [w:] MGH SS rer. Ger. in us schol., Hannoverae 1911, s. 3.
120 P. E. Schramm (jak przyp. 118), s. 231-232 i tablica 12.
121 Gregorii episcopi Turoncnsis Libri Historiarum, VI, 24 (jak przyp. 58), s. 291.
122 Aviti Epist., 36/41 (jak przyp. 89), s. 75.
122
związane z Merowingami, nie było imieniem własnym dynastii i nie funkcjonowało na tej zasadzie, na jakiej do
tytulatury królewskiej gockich oraz longobardzkich władców wchodził przydomek  Fla-vius" 123. Wiele argumentów
pozwala wnosić wbrew uznawanemu poglądowi, że przynajmniej w pewnych przypadkach jego pojawienie się nie jest
nawiązaniem do rzymskiej tradycji cesarskiej władzy, lecz manifestacją królewskiej idei przez najbardziej ku temu
odpowiedni symbol specjalnych, pielęgnowanych, długich włosówu*.
Jest rzeczą prawdopodobną, że podobne zadanie w dynastycznych origines miał do wypełnienia ojciec Piasta. Obecność
Chościska w genealogii czy podaniu przekonywała o szlachetności rodu, pokazywała, że ma on prawo do sprawowania
rządów i potrzebne tu predyspozycje. Krótko mówiąc, stojący na czele genealogii Piastów bohater łączy i ucieleśnia w
sobie dwie myśli: królewskość dynastii i jej trzeciofunkcyjny znak powodzenia. Nasuwa się niemożliwa do
sprawdzenia, ale pociągająca uwaga, iż być może kiedyś, gdy jeszcze przydomek  Chościsko" nie odczuwano jako nie
licujący z dostojeństwem piastowskiej linii, on właśnie w formie liczby mnogiej służył dla nazwania całej panującej
dynastii. W każdym razie Piastowie to pózna, uczona konstrukcja.
Spostrzeżenia o królewskości rodu prefigurowanej w osobie Chościska wydają się stać w sprzeczności z tym, co
podanie przekazuje o Piaście i Rzepce. Dzięki ich gościnności rodzi się przecież dopiero wielka kariera potomków
biednej pary wieśniaków. Tylko pozorną wagę mają jednak tego rodzaju obiekcje. Wręcz przeciwnie, wypowiedziane o
Chościsku uwagi wiążą się logicznie z wnioskami, które padły przy okazji charakterystyki oracza Piasta.
Przypomnijmy, że legenda nie przedstawia ubogiego oracza, jak to feudalne średniowiecze rozumiało, ale  Pana
%7ływiciela", władcę przybierającego postać dobrego rządcy i rolnika. Szczęśliwe przygody rodziny Piasta tworzą  o
czym bliżej w następnym rozdziale  na sposób chrześcijański wystawioną legitymację władzy królewskiej. Postać
Chościska i jego czołowe miejsce w genealogii rodu uzasadniają królewskie roszczenia inaczej, przy pomocy kategorii
plemiennej kultury. Powoli,
123 jj_ Wolfram, Intitulatio. Latainische Konigs- und Furstentitel bis zum Ende des 8. Jahrhunderts, (MIOG 
Erganzungsband XXI) Graz 1967, s. 56-76. "* Tamże, s. 59 (Theudis).
123
pod naciskiem środków ideowego wyrazu czerpanych z chrześcijańskiego instrumentarium, dawne rozwiązania
ustępowały lub zacierało się ich znaczenia. Schramm pisze, że gdy Pipin pozbawił tronu Chil-deryka i dającą prawo do
korony przynależność do królewskiego rodu wyrównał namaszczeniem olejem świętym, długie włosy  oznaka
królewskości straciły na zawsze znaczenie125. W legendzie dynastii Piastów obserwujemy zbliżony proces
zastępowania starej symboliki przez nowe pojęcia czerpane z chrześcijańskiej formacji. Nie wystarcza już otwierający
genealogię Chościsko. Jego syn i wnuk muszą wykazać się, że ich panowanie cieszy się aprobatą niebios, że właśnie
oni zostali wybrani przez Najwyższego, chociaż sami jeszcze nie byli chrześcijanami. Powyższe spostrzeżenia, i te
dotyczące triady Sie-mowit, Lestek i Siemomysł, w sumie, jak się nam wydaje, poważnie uprawdopodobniają istnienie
w przekazie Galia, starszego od podania o gościnnym Piaście, pokładu tradycji zakorzenionej w rodzimej kulturze
plemiennej. Zmienione warunki wskutek rozprzestrzeniania się chrześcijańskich wzorców doprowadziły do [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • domowewypieki.keep.pl