[ Pobierz całość w formacie PDF ]

dala od Rye'a Harpera, to nie mogła wyrzucić z głowy jego obrazu. Max, mimo swoich wybuchów,
był słodki i czuły jeśli chodziło o seks. Rye to inna historia.
"Okej, to wszystko wyjaśnia." Powiedziała Callie. Miała na twarzy ogromny uśmiech i
Rachel poczuła jak zaczyna się rumienić. Przekazała przez to więcej, niż zamierzała.
"Dobra, uważam, że jest atrakcyjny. To nie znaczy, że zamierzam się z nim pieprzyć." Nie
zamierzała tego zrobić. Nawet jeśli tego chciała, to zraniłoby to Maxa. Nie zamierzała go
oszukiwać.
"Czy jesteś całkowicie przeciwna tej całej idei trójkąta?"
13 Model Forda
I znowu, Rachel poczuła jak każdy cal jej twarzy wypełnia się krwią. Rozejrzała się, by
zobaczyć czy nikt nie patrzy. "Jak możesz o tym mówić?" To co Callie powiedziała wcześniej nagle
zaczęło mieć sens. "Jesteś w trójkącie, prawda?"
Wreszcie Callie okazała odrobinę skrępowania tym intymnym tematem. Potarła dłonie.
"Nie, w zasadzie nie na stałe. Znaczy się, wow, to zabrzmiało jakbym co weekend brała udział w
orgii. Nie. Moje życie byłoby bardziej interesujące, gdyby tak było." Zająknęła się odrobinę.
"Zrobiłam to tylko raz i wystarczyło."
"Wystarczyło do czego?"
"Wystarczyło, bym myślała o tym przez resztę mojego życia." Callie wzięła głęboki wdech i
najwyrazniej zmuszała swoje dłonie by leżały nieruchomo. "To był jeden weekend z dwoma
niesamowitymi facetami. Pod koniec rozeszliśmy się każde w swoją stronę. Nie widziałam ich od
lat. Byli przyjaciółmi Stefa."
Ale Callie nie chciała by ten weekend się skończył, pomyślała nagle Rachel. Miała to
wypisane na twarzy. Rachel poczuła do sekretarki Rye'a falę empatii. "Jak było?"
Rachel niekoniecznie pytała o seks i Callie zdawała się zrozumieć. Jej twarz przybrała
rozmarzony wyraz. "Nigdy nie czułam się tak bezpieczna jak wtedy z nimi. Jakbym była całym ich
światem. Kiedy byłam z Zanem i Natem14, było coś więcej niż tylko ja. Może to udaje się w parach,
ale byłam nimi otoczona. Przez krótką chwilę byłam centrum ich świata. Nie zamieniłabym tego na
nic."
"Ale twoje serce zostało złamane." A tego właśnie obawiała się Rachel.
Callie wzruszyła i strząsnęła wilgoć napływającą jej do oczu. "Nie możesz nikogo zmusić,
żeby cię kochał. Nie cofnęłabym też miłości do nich. Miłość czyni nas lepszymi. A ty nie będziesz
miała tego samego problemu. Max już jest w tobie zakochany. Rye nic na to nie poradzi, ale
podąży. U nich tak to działa."
"Zawsze?"
Callie przytaknęła. Zdawała się bardziej rozluzniona powrotem do tematu Maxa i Rye'a.
"Odkąd byliśmy dziećmi. Wiesz o połączeniu jakie ma większość blizniaków? Pomnóż to przez
tysiąc i wyjdzie ci Max i Rye. Przysięgam, że jeden mówi to, o czym drugi myśli. Kiedy zaczęli się
umawiać, spotykali się z tą samą dziewczyną. W tym samym czasie. A potem jej ojciec przychodził
po nią z szotgunem, a oni uciekali."
Rachel poczuła jak mały uśmiech rozszerza jej wargi. Jak to było dzielić z kimś duszę? Jak
ciężko byłoby nagle się zatrzymać? Zmarszczyła brwi. "Max nie poruszał ze mną tego tematu. Nie
sądzę, by chciał się mną dzielić." A ona nie zamierzała zaproponować trójkąta. Nawet jeśli by
chciała. A nie chciała.
"Myślę, że boi się cię wystraszyć. Obaj boją się cię wystraszyć. Jeśli Max naprawdę cię
obchodzi, to proszę pomyśl o daniu szansy Rye'owi. Jest świetnym facetem."
Dopadły ją różne myśli. Co ona robiła? Nie mogła tu zostać, prawda? Nie mogła myśleć
daniu szansy związkowi z szeryfem. Nawet nie znał jej prawdziwego imienia.
14 I oto mamy gotową trójeczkę do następnej części
"Znaczy, uważam, że jest paranoikiem." Mówiła Callie. "Ale jesteś czysta. Przeszłaś test
środowiskowy. Kiedy już twoje papiery są czyste, a on jest pewny, że nie jesteś seryjnym zabójcą,
zobaczysz, że jest najfajniejszym facetem na świecie. Oczywiście, Mel może wciąż uważać cię za
kosmitkę, ale na to też mam test."
Callie kontynuowała, ale Rachel zmienił się wzrok. Wszystko stało się odrobinę zamglone,
kiedy uświadomiła sobie, że Rye Harper ją sprawdzał. Nie mogła mu ufać. Boże, czego się
dowiedział? Dzwonił gdzieś? Jej obecne prawo jazdy było zaadresowane na Houston, ale gliniarze
cały czas dzielili informacje. Czy Tommy był już w drodze?
Rachel wstała, ignorując zaskoczone spojrzenie Callie. Podeszła do kontuaru i złapała swoje
kluczyki. Stella wołała ją, ale Rachel nie odpowiadała. %7ładnych pożegnań, żadnych zostawionych
czeków. Mogła skierować swojego Jeepa na północ, do Wyoming. Przejedzie przez Denver bo
znajdowało się za blisko blizniaków Harper. Zniszczy tożsamość Rachel Swift. Jak będzie miała
wystarczająco gotówki, przeniesie się do Chicago i wtopi się w miejski tłum. Nie będzie się
zaprzyjazniać. Nie będzie z nikim rozmawiać, chyba że będzie musiała. Z pewnością nie zakocha
się w żadnym facecie. Jak mógł jej to zrobić?
Zatrzymała się na czerwonym świetle. Coś kazało jej odwrócić głowę. Chciała spojrzeć
ostatni raz na Bliss. I wtedy go zobaczyła. Rye Harper wychodził z biura szeryfa. Wyciągnął się i [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • domowewypieki.keep.pl