[ Pobierz całość w formacie PDF ]
dawnych pomiarów i operacji przestaje znajdować
zastosowanie i zastąpione zostaje innymi. Nie
można stosować tych samych dokładnie metod badań
doświadczalnych do tlenu i do zdef-logistonowanego
powietrza. Jednakże tego rodzaju zmiany nigdy nie
są totalne. Po rewolucji uczony cokolwiek by
teraz dostrzegał patrzy wciąż jednak na ten sam
świat. Ponadto część terminologii i większość
przyrządów laboratoryjnych pozostaje bez zmiany,
choć dawniej mogły być stosowane w inny sposób. W
rezultacie nauka okresu porewolucyjnego zawsze
zachowuje wiele spośród dawnych operacji,
posługując się tymi samymi
9.77
Struktura rewolucji naukowych
przyrządami i tą samą terminologią co jej
przed-rewolucyjna poprzedniczka. Jeśli operacje te
w ogóle ulegają zmianie, to zmienia się bądz ich
stosunek do paradygmatu, bądz ich konkretne
wyniki. Wydaje mi się i spróbuję to pokazać na
Strona 185
Struktura rewolucji naukowych - Thomas S. Kuhn
jeszcze jednym, ostatnim już przykładzie że
istotnie mamy do czynienia ze zmianami obu tych
rodzajów. Badając prace Daltona i jego
współczesnych, ujrzymy, że jeżeli tę samą operację
odnosi się do przyrody za pośrednictwem różnych
paradygmatów, stać się ona może wskaznikiem
zupełnie odmiennych aspektów prawidłowości
przyrody. Przekonamy się ponadto, że niekiedy
dawne operacje w swej nowej roli przynoszą całkiem
inne konkretne wyniki.
W ciągu całego niemal wieku XVIII i w początku
XIX wśród chemików europejskich panowało niemal
powszechne przekonanie, że niepodzielne atomy, z
których składają się wszystkie substancje
chemiczne, tworzą związki dzięki wzajemnym siłom
powinowactwa. W ten sposób spoistość bryły srebra
tłumaczono, odwołując się do powinowactwa cząstek
srebra (po Lavoisierze uważano, że cząstki te same
składają się z bardziej elementarnych składników).
Według tej samej teorii srebro rozpuszcza się w
kwasie (lub sól w wodzie) dlatego, że powinowactwo
cząstek kwasu do srebra (lub wody do soli) jest
silniejsze od powinowactwa między cząstkami
rozpuszczalnika. Podobnie miedz może wyprzeć
srebro z jego roztworu i zająć jego miejsce, gdyż
powinowactwo miedz kwas jest silniejsze od
powinowactwa między kwasem
Rewolucje jako zmiany sposobu widzenia świata
i srebrem. W analogiczny sposób tłumaczono wiele
innych zjawisk. W wieku XVII teoria wybiórczego
powinowactwa była w chemii cudownym paradygmatem
stosowanym szeroko i z powodzeniem przy
projektowaniu i analizie doświadczeń
chemicz-nych20.
Teoria powinowactwa przeprowadzała jednak
rozróżnienie między mieszaninami fizycznymi a
związkami chemicznymi w sposób trudny do
utrzymania z chwilą przyjęcia wyników prac
Dal-tona. Osiemnastowieczni chemicy odróżniali dwa
rodzaje procesów. Jeżeli w wyniku zmieszania
Strona 186
Struktura rewolucji naukowych - Thomas S. Kuhn
wydzielała się energia świetlna lub cieplna,
zachodziła fermentacja itp., to uważano, że
nastąpiło połączenie chemiczne. Jeśli natomiast
można było składniki mieszaniny dojrzeć gołym
okiem lub rozdzielić je mechanicznie, była to
tylko mieszanina fizyczna. Jednakże w bardzo wielu
przypadkach pośrednich sól w wodzie, stopy,
szkło, tlen w atmosferze itd. te ostre kryteria
nie znajdowały już zastosowania. Większość
chemików, kierując się swoim paradygmatem,
traktowała wszystkie te substancje jako związki
chemiczne, gdyż powstają one w wyniku działania
tego samego rodzaju sił. Przykładem związku
chemicznego był zarówno roztwór soli w wodzie czy
tlenu w azocie, jak i substancja powstająca w
wyniku utleniania miedzi. Argumenty przemawiające
za traktowaniem roztworów jako związków
chemicznych były
20 H. Metzger, Newton, Stahl, Boerhaave..., dz.
cyt., s. 34-68.
229
Struktura rewolucji naukowych
bardzo silne. Sama teoria powinowactwa była mocno
uzasadniona. Poza tym powstawanie związku
chemicznego tłumaczyć miało obserwowaną
jednorodność substancji roztworu. Gdyby na
przykład tlen i azot były tylko zmieszane w
atmosferze, a nie połączone, wówczas gaz cięższy,
tlen, powinien by osiadać na dole. Daltonowi,
który traktował atmosferę jako mieszaninę gazów,
nigdy nie udało się w pełni wytłumaczyć, dlaczego
tak się nie dzieje. Przyjęcie jego teorii
atomistycznej wytworzyło anomalię tam, gdzie
przedtem żadnej anomalii nie było21.
Można by powiedzieć, że różnica między poglądem
tych chemików, którzy uważali, że roztwór jest
związkiem, a poglądami ich następców sprowadzała
się tylko do definicji. W pewnym sensie mogło tak
być rzeczywiście o ile mianowicie przez
definicję nie rozumiemy po prostu dogodnej
Strona 187
Struktura rewolucji naukowych - Thomas S. Kuhn
konwencji. W wieku XVIII nie można było w sposób
doświadczalny ściśle wyznaczyć granicy między
związkami i mieszaninami. Nawet gdyby chemicy
poszukiwali takich metod, szukaliby kryteriów,
według których roztwór jest związkiem. Odróżnienie
mieszaniny od związku stanowiło część ich
paradygmatu, współtworzyło ich sposób widzenia
całej dziedziny ich badań i jako takie miało
wyższość nad każdą poszczególną metodą labora-
21 Tamże, s. 124-129, 139-148. Na temat Daltona
zob.: Leonard K. Nash, The Atomic-Molecular
Theory, Harvard Case Histories in Experimental
Science", Ca-se 4, Cambridge, Mass. 1950, s.
14 21.
230
Rewolucje jako zmiany sposobu widzenia świata
toryjną, mimo że nie miało jej w stosunku do
całości nagromadzonego w chemii doświadczenia. Ale
w czasie kiedy wyznawano tego rodzaju poglądy na
chemię, zjawiska chemiczne stanowiły przejaw
zupełnie innych praw niż te, które pojawiły się
wraz z przyjęciem nowego paradygmatu Dal-tona. W
szczególności, póki roztwory traktowano jako
związki chemiczne, żadne doświadczenia,
niezależnie od ich ilości, nie mogły same przez
się doprowadzić do sformułowania prawa stosunków
stałych i wielokrotnych. Pod koniec XVIII wieku
wiedziano powszechnie, że niektóre związki
chemiczne odznaczają się stałym stosunkiem wagowym
swoich składników. Chemik niemiecki Rich-ter dla
pewnych kategorii reakcji zauważył dalsze
prawidłowości, które ujęte zostały w prawie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]