[ Pobierz całość w formacie PDF ]
złudzeń. To atrakcyjność, emocje, to nie mogło być to.
Bastian nie mógł być jej partnerem. Nick też to czuje?-
Zmiech Sarah zabrzmiał jak dzwoneczek. O tak. Walczył z tym przez długi czas. Ale nie mógł zignorować
wzajemnego przyciągania. On& stworzył wampira, kogoś kogo kochał i to nie było dobrą decyzją. Dlatego
opierał się mnie.-
Copper spojrzała w dół na dłonie. To nie wróżyło dobrze. Crimson. Trzeba było bardziej popracować z Crimson.
Co to jest rytuał wiązania?-
- Z tego, co powiedział Henri, to związanie się przez krew.-
- Nie wiesz na pewno?- Zaskrzeczała. Jak to, nie jesteś pewna?-
Sarah spojrzała prosto w oczy Copper. Rytuał sam w sobie nie jest trudny. Wymieniacie się krwią, mówicie
przysięgę. Oboje ja pijecie. Puf i jesteście związani.-
- Przepraszam za ton.- Sarah próbowała pomóc. Przestań być taką suką.
- Masz do tego prawo. Raz czy dwa. Potem, zobaczymy.- Głos Sarah pozostał lekki, ale zmieniła ton.
- Nie wiem& -
- Czy Bastian jest twoim partnerem?-
- Tak. Nawet jeśli chcę, by nim był.- Nie chciała tego. Ale nie mogła wytłumaczyć tego romantycznej idealistce
zakochanej w swoim mężczyznie.
Sarah pochyliła się i położyła rękę na plecach Copper. Jako Kanał, jesteś wrażliwa. Wiem, że większość
wampirów nie może czytać w twoich myślach, ale teraz wiesz kim jesteś i jak potężne wampiry mogą być,
Mogą być w stanie dostać się do twojego umysłu. A niektórzy& niektórzy będą chcieli cię użyć a potem
wyrzucić, jak papierowy kubek.-
- Wiem.- Owinęła się ramionami, próbując odeprzeć dreszcze zaczynające się u podstawy kręgosłupa.
- Bastian powiedział Henriemu, że sądzi, że jesteś jego partnerką.-
94
Zamknęła oczy, przetrawiała ten kawałek informacji. Jej serce tańczyło w piersi. Była tym zbyt podekscytowana.
Pragnęła pobiec do niego i zwinąć się w jego ramionach na zawsze. Jak również chciała pójść w przeciwnym
kierunku, uciec. Nie chciała skończyć jak matka. Albo Crimson.
- Nie powinnam ci tego mówić. Ale ja wiem& dobrze, kiedy Nick mnie zapragnął, pokochał mnie tak samo jak ja
jego, pomógł mi uporządkować pewne rzeczy.- Sarah ścisnęła jej dłoń.
Copper otworzyła oczy. Nie wiem czy to pomaga, czy nie.- Wypuściła drżący śmiech.
- Jeśli nim jest, zdobędzie gotowe zródło mocy.-
Sarah zmarszczyła brwi, na jej twarzy pojawił się wyraz zamyślenia. Nie sądzisz, że on pragnie cię dla tego
jedynego powodu?-
- Sarah ja niczego już nie wiem.-
Dłoń zacisnęła się mocniej. Mam dużo mocy. Nick wiedział o tym kiedy mnie spotkał. Ale bycie jego partnerką
oznacza, że chce mnie, niezależnie od nich.-
Copper odetchnęła głęboko. Musiała się pozbierać, nie mogła załamać się nerwowo. Ale Nick nie mógł brać dla
siebie mocy Sarah, a Bastian mógł. Odsunęła to od siebie.
- W każdym razie co ty i Baby Face tutaj robicie?-
Sarah przygryzła wargę, żeby nie zaśmiać się, ale to świeciło jej w oczach. Jeśli ty i Bastian się połączycie, Nick i
ja będziemy to obserwować.-
- Jak to? Chodzi mi o to, że dlaczego wasza dwójka chce to oglądać?- Zamrugała. Zabrzmiało to perwersyjnie.
Ale uśmiech Sarah powiedział, że nadążyła za rozumowaniem i niezamierzoną insynuacją.
- Henri rzadko spotykał Kanały. Ja też jestem rzadkością. Niespotykana w wiedzy Henriego. Mówię mu, że nie
zna odpowiednich ludzi. Machnęła ręką.- Choć mój umysł jest silny, problemem jest to, że mogę być
sterowana i zrobić różne okropne rzeczy. Albo, że wampir może móc ściągnąć moje moce i wykorzystać je. Być
może mogę być ograniczona do Nicka, nadzieją jest, że on może mnie chronić tak, jak twój partner ciebie. %7łe
może nawet będzie mógł dzielić ze mną moje moce, jeśli wiez będzie kompletna. I będzie jedynym mogącym to
zrobić.-
- Czy normalnie wampiry się wiążą?-
- Nie, nie mogą. Kanały to specjalny przypadek.-
- Zmienisz się w wampira? Jak się zwiążecie?-
Zacisnęła wargi. Myślę, że już jestem gotowa. Nick nie. Chce mieć pewność, że jestem przygotowana. Martwi
się, że przeważą u mnie instynkty zwierzęce. Bezmyślny zabójca, nie będący w stanie kontrolować popędów. Z
moimi mocami, byłoby zle. Stara się nie myśleć w ten sposób, ale nie mogę w tym pomóc. Więc, zobaczymy.-
Copper spojrzała na ich splecione dłonie. Chciałabym zobaczyć moją siostrę. Porozmawiamy pózniej?-
Sarah skinęła głową, opierając się o poduszki. Copper podniosła się z kanapy w róże.
- Copper?-
Odwróciła się.
95
- Nie lekceważ Bastiana. Henri powiedział, że przeszedł przez piekło i z powrotem zanim stał się wampirem. I
stara się ratować dzieci z ulicy. Moim zdaniem nie wydaje się typem rządnym władzy.-
[ Pobierz całość w formacie PDF ]